Ponad trzy lata temu nasze Stowarzyszenie przeprowadziło akcję porządkowania cmentarza z okresu I WŚ w Odrzykoniu, na Królewskiej Górze. Ta październikowa akcja z 2015 roku stała się dla nas inspiracją, do dużo trudniejszego zadania, jakim była organizacja nowego projektu zbiorowej leśnej mogiły w miejscowości Węglówka. Oba cmentarze leżą na terenie Leśnictwa Węglówka, a dzieli ich tylko kilkaset metrów w linii prostej.
Decyzję podjęliśmy końcem 2015 roku. Zaczęliśmy rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi instytucjami. Podkreślić należy, że Leśniczy z Węglówki pan Piotr Żywiec bardzo mocno zaangażował się w projekt, dzięki czemu nasza współpraca była wręcz wzorowa, co w późniejszym etapie przyniosło za sobą wymierne efekty. Cmentarz w Węglówce jest miejscem spoczynku żołnierzy wszystkich armii, poległych w okolicy podczas grudniowych walk 1914 roku oraz w maju roku 1915.
Po nawiązaniu współpracy w temacie organizacji cmentarza z Nadleśnictwem Kołaczyce, Urzędem Gminy Korczyna, oraz z Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie przystąpiliśmy do działania. Wiosną 2016 roku przeprowadziliśmy pierwszą akcję polegającą na „odkrzaczeniu” terenu i przygotowaniu go do badań. Dzięki pomocy PWSZ Krosno przeprowadziliśmy badania georadarowe. Badania wykonała dr Bernadetta Rajchel , razem ze studentami z koła naukowego „Granit” . Opracowane wyniki były podstawą do wytyczenia nowego zarysu cmentarza. Wyznaczony teren był bardzo zbliżony do szkicu, który sporządził pan Roman Frodyma w 1995 roku podczas pierwszej próby zlokalizowania tej mogiły. Właśnie kopia tej notatki zawierająca szkic cmentarza, którą otrzymałem od leśniczego Piotra Żywca w 2015 r. mnie osobiście zainspirowała i zmobilizowała do dalszego działania. Krzyż, który do tej pory znajdował się w pobliżu mogiły został ustawiony w 2004 roku, nieco później dzięki staraniom leśniczego obok krzyża stanął głaz i drewniane ogrodzenie. Zwrócić uwagę należy również na fakt , że krzyż z Węglówki jak i pozostałe krzyże ustawione w najbliższej okolicy, pochodzą z cmentarza nr 9 w Łysej Górze. Projektantem cmentarza nr 9 był słynny słowacki architekt Duszan Jurkovic. Zdemontowane podczas remontu oryginalne krzyże z Łysej Góry trafiły w ręce – miedzy innymi pana Ryszarda Majki z krośnieńskiego PTTK, który był inicjatorem akcji ustawienia ich na okolicznych cmentarzach, ale też w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Od początku planowania przyświecała nam myśl , by mogiła naturalnie wpisywała się w otoczenie, a jednocześnie było to miejsce godnie upamiętniające wszystkich poległych w najbliższej okolicy. Także tych, którzy nie doczekali się godnego pochówku na zawsze zostając pogrzebanym w miejscu swojej śmierci. Na tym etapie przygotowań bardzo pomagał nam Leśniczy z Węglówki , wiele rozmów i spotkań doprowadziło do wypracowania planu, który został zaakceptowany przez Urząd Wojewódzki w Rzeszowie. Tu podziękowania należą się pani Barbarze Uliasz , która fachowo doradzała nam w taki sposób byśmy mogli wywiązać się z tego zadania jak najlepiej . Na początku roku 2018 Urząd Gminy Korczyna otrzymał środki finansowe z UW w Rzeszowie na realizację planowanych prac w Węglówce. Mogliśmy więc przystąpić do działania, znów pomógł nam leśniczy, który zorganizował wycinkę drzew, a także pomógł w załatwieniu i transporcie sporej części potrzebnego materiału. Cały wykorzystany przez nas kamienny budulec pochodzi z okolicznych kamieniołomów, więc bardzo naturalnie wpisuje się w otoczenie, spełniając jeden z warunków powstania cmentarza. Całość prac została wykonana przez członków naszego Stowarzyszenia w formie wolontariatu . Wylaliśmy wiele litrów potu , zużyliśmy wiele par rękawiczek podczas trzymiesięcznych sobotnich prac. Na ostateczny wygląd cmentarza w Węglówce miało wpływ moje spotkanie z architektem Markiem Gransickim , bo to właśnie on zwizualizował, a także ulepszył nasze pierwotne pomysły co do wyglądu mogiły. Jego pomysłem było umieszczenie w obrębie cmentarza łamanych linii symbolizujących okopy, stających naprzeciw siebie wrogich armii. Krzyże zamontowane na cmentarzu wzorowane są na oryginalnych krzyżach projektu Duszana Jurkovica z cmentarza nr 9 w Łysej Górze. Wykonał je nasz kolega ze Stowarzyszenia Adam Przystarz, któremu dziękujemy za świetnie wykonaną robotę. Na wiosnę 2019 roku na terenie cmentarza zostanie zasadzona roślinność, by naturalnie zarys mogiły odznaczał się w terenie.
Obok centralnego kamienia, zamontowaliśmy wykonane na podstawie naszego pomysłu i projektu znicze, czy też wazony na kwiaty. Wykonane zostały ze stali, piaskowca, oraz skorup carskich szrapneli kal. 76.2mm. W pracach związanych z obróbką elementów metalowych, pomagał nam pan Sylwester Barut z Korczyny, któremu serdecznie dziękujemy. Postęp prac nie byłby możliwy bez wsparcia Urzędu Gminy Korczyna, tu szczególnie podziękować chciałbym pani Małgorzacie Maślak z którą nasza współpraca przebiegała wzorowo.
17 grudnia 2018 r. cmentarz został oddany, oraz poświęcony przez proboszcza z Węglówki. Uroczystość wpisywała się precyzyjnie w 104 rocznicę walk, które tutaj stoczyły armie Austro-Węgier i Carskiej Rosji w grudniu 1914 roku. Na uroczystości byli obecni między innymi wójt Gminy Korczyna , Sołtys z Węglówki, Nadleśniczy Nadleśnictwa Kołaczyce, oraz Leśniczy z Węglówki wraz ze swoim zastępcą . Obecny był też pan Ryszard Majka ,który był inicjatorem pomysłu oznakowania w 2004 roku leśnych mogił krzyżami z Łysej Góry. Symboliczny znicz został zapalony przez przedstawiciela Stowarzyszenia Mniejszości Narodowych . W uroczystościach upamiętniających grudniowe walki z 14 roku, udział brał również pan Roman Frodyma, niekwestionowany autorytet w temacie pierwszowojennych cmentarzy.
Potwierdził to na późniejszej prelekcji, która odbyła się podczas drugiej części uroczystości w Dworze Szeptyckich w Korczynie. Chciałbym w tym miejscu podziękować panu Frodymie, od początku byliśmy w stałym kontakcie i zawsze mogliśmy liczyć na pomoc oraz wsparcie naszych działań. Na cmentarzu została wystawiona warta honorowa, w której wziął udział Tomasz Jamróz-Piłsudski oraz dwaj nasi koledzy z Galicji ubrani w mundury carskiego 72-go Tulskiego Pułku Piechoty. Jak pisałem wcześniej wszystkie prace wykonało Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historycznego „Galicja” . Wielu członków Stowarzyszenia pracowało na końcowy efekt i wszystkim za włożoną pracę dziękuję.
Szczególne podziękowania składam tym, którzy poświęcili pracom na przestrzeni dwóch lat najwięcej czasu. Byli to: Piotr Bek, Piotr Kubit, Krzysztof Wierdak, Krzysztof Wiśniewski, Bartek Musiał i Tadeusz Musiał.
Cmentarz w Węglówce ma upamiętniać żołnierzy wszystkich armii i różnych wyznań, którzy zginęli tu w 1914 oraz 1915 roku, w toczonych w okolicy walkach Wielkiej Wojny. Oddany w roku, w którym obchodziliśmy setną rocznicę odzyskania niepodległości, dzięki czemu wpisuje się w szeroko rozumiany scenariusz rocznicowych obchodów. Uroczystość oddania cmentarza przypomniała na nowo trochę już zapomnianą burzliwą historię tych okolic z czasów pierwszej wojny światowej.
Dodaj komentarz